--»

kijek · 04-01-2007 02:19:13

Zauważyliście jak wielki attraction można sobie zrobić przez dobry taniec ?? Już nie wspomnę o inner game (jeśli dobrze interpretuje - inner game to jest fun jaki sami otrzymujemy z tego co robimy, right?)
Może przykład: Byłem jakiś czas temu na weselu i tańcząc z każda kobietą (od małej po duża ) do tego troche samemu sie pobawiłem, w kółeczku, jakieś wydurnianie się etc. i czułem wzrok tych wszystkich kobiet
Potem posypały się IOIsy "świetnie tańczysz" oraz mój ulubiony "tak dobrze tańczysz, że bałam się z Tobą zatańczyć"
Po takim czymś ego rośnie i pewność siebei szczytuje Tamtego weiczoru potańczyłem chwile z hb7, potem złapałem muszkę a ona się biła jak lwica o welon (niestety taka fajna hb8 brunetka przegrala ). Zamieniłem z hb7 może z 20zdań i kclose, potem kilka kclose przy kolesiu z którym przyszła na tą impreze
Łatwo mi mówić, bo tańcze już kilka lat ale Panowie do dzieła !!
Jest teraz wysyp szkół tańca (po akcji "Tańca z gwiazdami", niestety...). Nie chodzi mi teraz o taniec towarzyski, bo to się wykorzystuje w znikomym procencie. Choć nawyki takie jak prowadzenie w tańcu itp to pozostają i są bardzo ważne
Można smiało zapisać się na salsę, jest bardzo popularna, widowiskowa, partner tutaj ma dużo do gadania no i jest tańczona w kontakcie co daje możliwości do sporego kina
No i najważniejsze, jak tańczycie to prowadźci, chyba, że kompletnie macie gumowe ucho Kobiety ostatnio bardzo chca przejmować inicjatywe ale zawsze wtedy je strofuję ladnym klapsem
Nie bójcie się kombinować w tańcu Weżcie jakąś laske i złapcie ją za ręce i wyginajcie jak się da (oczywiście w granicach kości:) można wygiąć ja w lewo, można w prawo, przejść pod spodem, z boku, z lewej... można wszystko. TO JA JESTEM KRÓLEM PARKIETU !!

A teraz co jest moją wadą to jak tańcze to zapominam w ogóle o rozmowie ;/ mogę przetańczyć 2h i nie zamienić słówka, ewentualnie takie tylko sytuacyjne ;/ Po prostu czerpie tak dużą przyjemność z tańca. Jakieś pomysły co z tym zrobić ??

Jakbyście chcieli to mogę wrzucić pare filmików, choć jest tego masa w necie

Ostatnio edytowany przez kijek (16-01-2007 12:40:05)

arbuz18 · 04-01-2007 08:28:23

daj kurs salsy

Mistmare · 04-01-2007 15:41:50

Pewnie, że chcemy. Jeśli nie za bardzo potrafie tańczyć, to na co radzisz mi się zapisać? Najbliżej mam towarzyski i nowoczesny.

Ostatnio edytowany przez Mistmare (04-01-2007 15:42:01)

kijek · 04-01-2007 23:04:56

Wiesz każdy rodzaj tańca jest inny.
Towarzyski na początku sprawia frajde jednakże potem okazuje się, że jest sztywny. Wszystko jest określone, każdy krok, ułożenie ciała, strój, fryzura. Ja tańcze towarzyski i sprawia mi zajebista przyjemność jednak czasami brakuje mi w nim trochę luzu. Daje dobre nawyki (zajebiście dobre) prowadzenia, jadnekże jak laska nie zna kroków to dupa. Dodatkowo wymaga sporej przestrzeni i w większości przypadków tańczy się układy. Mało praktyczny
Nowoczesny z kolei idzie w strone własnych interpretacji, masz ruch i możesz go zrobić jak Ci się widzi, no w granicach jakiejś normy Tutaj możesz sobie podbić attraction i to znacznie w solowym tańcu.
Moim zdaniem najlepsza jest salsa. Docelowo chce się tańczyć z laską w parze, jakies kino etc Zatem salsa jest świetna do tego. Nie wymaga sporych umiejętności a fun jest przedni. Sam umiem ją słabo, ale znam sporo figur i uwielbiam kombinować i laską się podoba. Patent na nauczenie salsy by sergio (mój wing, choć ostatnio się opierdala;) ): iść do szkoły tańca, zsargować jakąs laske co zajebiście tańczy i niech Cie w domu uczy ;D Przyjemne z pożytecznym.
Co jest jeszcze fajne w gronie salsowiczów spotkałem się z licznymi wyjściami a tzw. salsowteki. Laski są tam bardzo otwarte na nowe osoby, chętnie tańcza i smiało można wypasać
Zatem Mistmare sam zdecyduj

W sumie nie wiem czemu tak się tą salsą podniecam
A co do filmików to chwile mi to zajmie, bo mam przejebane na uczelni teraz ;/

Ostatnio edytowany przez kijek (05-01-2007 05:40:38)

Mistmare · 05-01-2007 00:39:50

ok, więc nowoczesny, salsy tam nie ma. Myślę, że taniec jest bardzo ważny, także w PU.
THX

Wogenke · 20-01-2007 10:00:26

ja wlasnie zapisuje sie na salse... ostatnio powiedzialem o tym kumpeli w szkole ale nie rozwijalem tematu... przy okazji odkrylem ze kocha tance latynoski i mowi ze jakby miala czas to sama by mnie nauczyla... niby zareczona ale chyba sie wacha co do tego jescze bo ma dopiero 21 lat... fakt laski lubia jak umiesz tanczyc bo one kojarza taniec z sexem... w przyszlym miesiaku zaczynam joge 80% osoba na zajeciach to kobiety

dream maker · 20-01-2007 11:23:57

hehe, wogenke dobry wybór . Ja chodziłem na towarzyskie i dostałem propozycje przejscia do grupy bardziej zaawansowanej gdzie będą uczyć: towarzyskich, nowoczesnego, folkowych ;P, i latynoskich właśnie między innymi salse ;D, więc chlopaki kilak miesięcy i będziemy wymiatać na parkiecie . Jeszcze jedno mi się nasunęło. Gdy tańczycie na dyskotece, po prostu starajcie się wczuć w to, tryskać i eksplodować pozytywną energią. Kiedyś tańczyłem właśnie tak na dyskotece i.... laska sama do mnie podbiła i powiedziała, że świetnie tańcze. Zapytałem czy tylko dlatego podeszła? Wiecie co odpowiedziała: "Niedość że świetnie tańczysz to masz w sobie jakieś takie.... pokłady energii które wysyłasz i to mnie jakoś przyciągnęło" Więc, po prostu trzeba dobrze się bawić, laski dostrzegają takich gości .
Pozdro

dream maker

Ostatnio edytowany przez dream maker (20-01-2007 11:28:26)

Wogenke · 20-01-2007 11:33:52

z ta energia masz racje nie ma co.... tez mialem cos takiego kiedys... ogolnie chodze naladowany takim czyms to przyciaga i ludzie jakos inaczej patrza i postrzegaja... wladasz nimi mentalnie....

kijek · 21-01-2007 05:31:12

Właśnie jestem po kolejnym weselu
Nie dość, że pozamiatalem na parkiecie to jeszcze KClose i ostreeeee kino w toalecie
Z kuzynką... Co prawda przypalowo ale...

edit:
No nie do konca kuzynka - nizej jest wytlumaczenie jaka to jest rodzina. Dla mnie zajebiscie daleko i tyle.

Ostatnio edytowany przez kijek (21-01-2007 18:38:59)

Wogenke · 21-01-2007 06:48:19

kijek no comments....

Punkt G. · 21-01-2007 10:49:52

buhehehhe Kijek ja to myslalem ze przypal robie na imprezach jak zalicze nie ta co trzeba ale zeby z kunynka na weselu ^^ nie no switny jestes <lol2>
reaspect dla ciebie czlowieku

Pozdro Punkt G.

darek · 21-01-2007 11:09:03

z kuzynką??? człowieku tobie to sie nie pomyliły fora? a moze to ja zle trafilem??? ja pier**** niedługo to bedziemy wyrywac siostry rodzone , niezle , ja pier**** takie uwodzenie

kijek · 21-01-2007 16:06:44

Ok teraz wytlumacze
To jest kuzynka taka ze wy jestescie moimi bracmi.
To jest tak. Moja mam ma siostre. Siostra ma corke. Corka ma meza. Maz ma siostre i to jest jej corka.
Widzialem ja pierwszy raz w zyciu i pewno wiecej nie zobacze
Ale fakt przegiolem troche Ale to wyszlo po fakcie, ze tak jakos jest
No ale chodzi mi o to, ze attraction tancem zbudowalem po raz kolejny....

Obiecuje sie poprawic

Punkt G. · 21-01-2007 16:10:10

Kijek miales znalesc jakies filmiki salsy w necie znalazles cos ?? a moze ktos inny znalazl jak tak po prosze o podanie linkow do nich ;]

kijek · 21-01-2007 18:25:02

http://video.google.pl/videosearch?q=salsa+lesson
Mialem nagrac filmiki jakies podstawowe z moja partnerka jak tanczymy. Na razie nie mam czasu, spotkam sie z partnerka po sesji i to zrobimy.
Tymczasem w necie mozesz cos poogladac.

Ogłoszenie

#1 04-01-2007 02:19:13

Taniec a podryw

#2 04-01-2007 08:28:23

Re: Taniec a podryw

#3 04-01-2007 15:41:50

Re: Taniec a podryw

#4 04-01-2007 23:04:56

Re: Taniec a podryw

#5 05-01-2007 00:39:50

Re: Taniec a podryw

#6 20-01-2007 10:00:26

Re: Taniec a podryw

#7 20-01-2007 11:23:57

Re: Taniec a podryw

#8 20-01-2007 11:33:52

Re: Taniec a podryw

#9 21-01-2007 05:31:12

Re: Taniec a podryw

#10 21-01-2007 06:48:19

Re: Taniec a podryw

#11 21-01-2007 10:49:52

Re: Taniec a podryw

#12 21-01-2007 11:09:03

Re: Taniec a podryw

#13 21-01-2007 16:06:44

Re: Taniec a podryw

#14 21-01-2007 16:10:10

Re: Taniec a podryw

#15 21-01-2007 18:25:02

Re: Taniec a podryw

Stopka forum