Greco napisał:

Ja jestem w tym momencie na wypracowaniu całej struktury mojego życia. Chodzi mi że próbuje sobie wyizolować w sobie mocne strony na których będę budować. Jak każdy facet znam jedną dwie swoje mocne strony a chce ich odkryć 10 tak żeby stworzyć całą magie swojej osoby. Co o tym myślicie?

dobry pomysl... chyba tez nad tym popracuje bo mam akurat najlepszy czas na to i mysle ze jedna z tych mocnych stron bedzie taniec

tommas napisał:

...dzajfa(nie wiem jak sie pisze;)...

Jiva

Może nie pedalski taniec ale pół pedalski:D zadarzyło się kiedyś. Mieliśmy w naszym liceum mecz gwiazd (co za nazwa:D) w koszykówke. Pełno ludzi przyszło na ten mecz, bardzo dużo hb. No i po każdej kwarcie wychodziły "cheerleaderki" żeby potańczyć. Szło im strasznie niewyraźnie, drewniane lale. No i z kumplem w połowie meczu wbliśmy we dwóch miedzy nie, i zrobliśmy 30 sekund pół pedalskiego bujania się, potem zaczęliśmy z tymi laskami i wyszła super beka z tego. Wszyscy chłopacy którzy to widzieli piali ze mnie długi czas. Ale mówiąc szczerze ogromny połów numerów które potem zamieniły się w KC sprawił że się nie przjmowałem:D

Hello ;]

Sprawa wygląda tak:

Jeśli umiecie tańczyć to podbije wam to mocno attraction;
Ale jeśli kiepsko to robicie.....to attracion może spaść do zera;

Po drugie nie martwcie się, żaden kurs nie jest wam potrzebny....kroki w kursie tańca są jak patterny w uwodzeniu ; Jak umiesz to dobrze, ale jak nie umiesz możesz improwizować;
Ja improwizuje (kiedyś się zapisze na kurs..)


Przestrzegam tylko przed zbyt długim tańczeniem z panna.... i nie zbierajcie się do niej za długo na parkiecie...
Widziałem już takie sytuacje nie raz;

Pzdr.