Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 06-08-2007 22:45:31

Blek

Advanced

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 18-02-2007
Posty: 45

Zostałem zdradzony :/

Znowu ja Tym razem jednak panowie stało się coś strasznego.... coś czego się kompletnie k**** nie spodziewałem... zostałem zdradzony i to nie jest żaden błąd w grze

Sytuacja wyglądała tak - byłem sobie z laską w ltr około 3 miesięcy, zajebiście nam się układało, dogadywaliśmy się świetnie, nie obyło się bez drobnych problemów, ale z pomocą doświadczenia i community wyszedłem ze wszystkiego. Gra była dobra nie mam sobie nic do zarzucenia - serio - laska wydawała się zapatrzona we mnie aż miło Aż ostatnio dostała szajby - zachowywała się względem mnie jak suka totalna - znosiłem to około tygodnia po czym powiedziałem, że albo przestanie albo może wypierdalać, na co z ulgą przystała więc game over next. Trochę się w to wkręciłem, można powiedzieć byłem zauroczony, bo miłość to chyba nie była jednak, posmuciłem się ze dwa dni, po czym powiedziałem sobie okej - czas na sarge i już prawie o niej zapomniałem...

Ale ale - po 10 dniach rozłąki panna nie wytrzymała i dzisiaj zadzwoniła, że chce się spotkać - poszedłem, okej - nagadała mi, że głupio wyszło, że chce się przyjaźnić bla bla bla, ale o tym nie mogło być mowy - nie wierzę w takie coś. Jakoś tam rozmowa zeszła jednak na to dlaczego się zmieniła i zrobiła taka sukowata.... no i k**** cios "jest ktoś w moim życiu kogo kocham od dawna, cały czas o nim myślę, nie potrafię się zdecydować do kogo coś czuję i to dlatego, ale chyba jednak on jest dla mnie ważniejszy - przepraszam Cię". No k**** mać - po prostu mnie rozbiła, bo było wielkie gadanie o miłości, o tym jaki dla niej jestem ważny i cudowny, a tu z premedytacją cały czas był ktoś inny, "lepszy" ode mnie, z którym pewnie pieprzyła się na lewo i prawo (chociaż utrzymuje, że nie zdradziła mnie ani razu, bo tamten koleś jej niestety nie chce jakoś w to nie wierze).

I teraz nie wiem co mam z tym zrobić - z jednej strony część mnie pragnie żeby ona cierpiała i paliła się w piekle, z drugiej strony nie chcę się na niej mścić, bo nic mi to nie da. Ona teraz ma straszne wyrzuty sumienia ( i słusznie) a ja muszę się do tego ustosunkować. Zamierzam olać ją w pizdu i po prostu wyjebać z mojego życia bo nie zasługuje na moją sympatię i utrzymanie minimalnego nawet kontaktu, ale przedtem chciałbym jej powiedzieć coś na pożegnanie, co będzie długo pamiętała - i wcale nic chamskiego ani z zemsty - po prostu tak, żeby odechciało jej się na całe życie tego kolesia i podobnych numerów i żeby sumienie ją zeżarło (o ile takie ma ). No co tu dużo mówić - jestem w proszku, naprawdę mnie rozbiła czymś takim, nie spodziewałem się. Postawcie mnie na nogi błagam i zarzućcie jakimiś dobrymi pomysłami. Z góry dzięki za pomoc, a jutro idę na sarge odreagować


cheers, Blek


Kill the spiders... and save butterflies

Offline

 

#2 07-08-2007 00:31:54

Mistmare

Advanced

Zarejestrowany: 10-12-2006
Posty: 163

Re: Zostałem zdradzony :/

No to dostałeś kopa. Ale widze że dobrze do tego podchodzisz. Laski robią to co im uczucia w danej chwili każą. Poczuje się samotna, poczuje że coś straciła, zrobi się milunia i będzie się przed tobą płaszczyła, kłamała ile wlezie, no instynkt. Poczuje że może mieć coś jej zdaniem lepszego, zrobi się sukowata. Proste.

Zrobiłeś bardzo dobrze, teraz masz to głupie uczucie że coś straciłeś, że byłeś gorszy od kogoś(to jest najgorsze, a gówno prawda). I to jest chujowe uczucie którego możesz się pozbyć od zaraz. Pierdol je, tylko Ci przeszkadza dosłownie nic nie znaczy, to tylko głupia emocja która może być albo nie.

Po co ma jej sie odechciewać tego gościa? na to masz mały wpływ, w ogóle Cie to nie powinno obchodzić. Skoro przyszła do Ciebie znaczy że coś jej nie wyszło, najpierw przyjaciele, potem pewnie chciałaby czegoś więcej, przerabiałem to dosłownie przed chwilą z moją eks:D

Co do tego czym to zakończyć to sam nie wiem. Ja pierdolnąłem gadkę o moich wartościach ale to inna sytuacja. nie wiem

Offline

 

#3 07-08-2007 07:47:03

zick

Advanced

Zarejestrowany: 02-01-2007
Posty: 91

Re: Zostałem zdradzony :/

"Postawcie mnie na nogi błagam i zarzućcie jakimiś dobrymi pomysłami. Z góry dzięki za pomoc, a jutro idę na sarge odreagować "

Sam sobie odpowiedziales na to pytanie, mysle, ze to jest najlepszy pomysl. Trzeba znac swoja wartosc, miec swiadomosc, ze mozna miec inne, lepsze kobiety. Pomysl o sobie, o swoich wartosciach.

Offline

 

#4 07-08-2007 08:17:12

Smoku

Admin

Zarejestrowany: 27-09-2006
Posty: 236

Re: Zostałem zdradzony :/

ej stary ile lasek jest zakochanych w gorszych od ciebie facetach a ich nie rzuca ;p nie wkrecaj sobie takich faz...zostaw ja w spokoju idz do anstepnej a ona po pewnym czasie wroci sie poruchac albo zaproponuj jej wolny zwiazek bez milosci...wkoncu ona tez musi sie ruchac to zek ocha innego nie znaczy ze sie z nim ruchala bo pewnie on ja rzucil i teraz nie moze do niego wrocic

Offline

 

#5 07-08-2007 09:49:27

Blek

Advanced

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 18-02-2007
Posty: 45

Re: Zostałem zdradzony :/

Dzięki za wypowiedzi. Wczoraj byłem rozemocjonowany bo na świeżo było i przeżyłem szok W końcu kurde zająłem się PUA a tu laska śmie mnie rzucić? Bardziej chyba ucierpiało moje ego niż ja sam :] Posłucham dobrej rady, pokażę jej że wcale mnie to nie zasmuciło co się stało i że to ona traci mnie, a nie odwrotnie, bo ja sobie świetnie poradzę, podziękuję jej za wspólnie spędzony czas, powiem, że o niej nigdy nie zapomnę tylko po prostu pójdę dalej, a potem pójdę na sarge, znajdę sobie kogoś lepszego Jedno jest już pewne - teraz naprawdę będę szukał wartopściowej kobiety - pójdzie taka kwalifikacja, że żadna tego nie przetrwa Jestem w PUA stosunkowo niedługo, więc nie odrzucałem kobiet, które nie spełniały oczekiwań i potem wychodzi jak wychodzi - dzięki temu zdarzeniu coś zrozumiałem - excuzy już mnie nie męczą, mam więc nieograniczone pole manewru, teraz więc nie będę bał się odrzucać kobiet dopóki nie spotkam naprawde wartej mojego czasu i wysiłku Ave

Co do fukc frienda z niej to nie chcę - jakoś tak nie daje mi satysfakcji samo ruchanie bez uczuć i emocji - miałem parę ONSów i nie byłem zadowolony, więc po prostu wyjebię ją z mojego życia. I tak idę o zakład, że ona jeszcze będzie mi truła dupę nie raz Tym razem jednak to ona nie może mieć mnie Fajne uczucie


cheers, Blek


Kill the spiders... and save butterflies

Offline

 

#6 07-08-2007 11:13:38

DeMarco

Friend

6060645
Skąd: Gliwice/Warszawa
Zarejestrowany: 19-01-2007
Posty: 320
WWW

Re: Zostałem zdradzony :/

Smoku po kij mu wolny zwiazek? Caly Twoj post opiera sie na slowie 'ruchac' , a zwiazek to nie tylko seks - WOLNY ZWIAZEK ... niewchodzi w rachube!. Wazna informacja jest, ze dziewczyna ma wyrzuty sumienia... niech ma Potem bedzie zalowac. Blek - rob swoje (keep gamin'). Potem dziewczyna zacznie widywac Twoje nowe zycie i bedzie zalowac - to wystarczajaca kara dla niej, a dla Ciebie szanasa na rozwoj


PUA GLIWICE / METAMORFOZA WARSZAWA / DeMarco LSC Coaching
Keep Gamin'

Offline

 

#7 07-08-2007 16:40:50

Smoku

Admin

Zarejestrowany: 27-09-2006
Posty: 236

Re: Zostałem zdradzony :/

Inaczej uwodzimy...a wexiu mowil ze jestesmy podobni hehehe

Wolny zwiazek jest po to ze jak masz ochote sie kochac z fajna dziewczyna to dzwonisz i masz seks...

Doskonale wiem ze zwiazek to nie tylko ruchanie moze zle nazwalem nie wolny zwiazek tylko sex friend blek zrozumial ocb

Obralem sobie pewien cel...kiedy spotkam gdziekolwiek zajebista dziewczyne bede w stanie ja przeleciec/uwiesc/rozkochac (mozna to okreslic jako dawanie przyjemnosci )

Na drodze stawalo mi duzo przeszkod (mowie w czasie przeszlym bo teraz jestem w zajebistym zwiazku i osiagnalem moj priorytetowy cel)...w tym jedna z nich byla podobna do tej bleka - zakochana w innym...od samego poczatku jak ja poznalem ona kochala bylego bylem z laska 3 miechy...rzucila mnie pozniej zeszlismy sie i znow mnie rzucila...hmm no trudno nie umialem rozwiazac...ale wyciagnalem wazna wnioski...gdybym ja po prostu olał po tym jak mi powiedziala ze nie jest pewna czy cos do mnie czuje...wrocilbym do niej pozniej lepszy...duzo lepszy...
Jezeli w danym momencie nie jestem w stanie czegos osiagnac cofam sie krok do tyłu i przygotowuje "zaplecze" zeby nastepnym razem wrocic lepszym i to zdobyc...czy udalo by mi sie ja uwiesc ? nie wiem...wiem ze bylbym blizszy sukcesu ;p stworzenie wolnego zwiazku to bylby wiele mniejszy klopot ;p nie rozumiem czemu mowisz ze wolny zwiazek nei wchodzi tutaj w rachube ;p nawet jezeli kocha innego to od czasu do czasu bedzie miala ochote sie poseksic ;p

Blek - rob swoje (keep gamin').

keep gamin' czyli graj - ruchaj ?

bardzo trudno jest "wyleczyc" laske z zakochania...ja tego nie umiem jezeli wiesz jak to zrobic to napisz przyda mi sie to...

teraz porownam przekazy naszych postow:
smoku: wejdz w wolny zwiazek, i keep gamin, ona bedzie miala dupcing ty bedziesz mial dupcing i masz szanse na szybki rozwoj majac zawsze pod reka panienke do ruchania zeby wejsc w nia spowrotem w staly zwiazek musialbys sie niezle pomeczyc...nie ma co tracic w tym momencie energii...stan sie lepszy...wymagaj od siebie wiecej i wroc kiedy bedziesz czul sie na silach ja uwiesc, kto wie moze jak bedziecie sie ustawiac na chate na seks to jej torche poopowiadasz co tam u ciebie i tak stopniowo zacznie sie w tobie zkaochywac ? Dla mnie kazda zaliczona panna to dwa kroki na przod...i niech kazdy zada sobie pytanie...kim bym teraz byl gdybym uwiodl i przespal sie z 5cioma kobietami, jakby zmienilo sie moje zachowanie w stosunku do innych itd itd dlatego w tej sytuacji wole ja "ruchac" niz olac calkowicie

de marco: nie wchodz w wolny zwiazek, zostaw ja i keep gamin', rozwijaj sie...ona bedize miala wyrzuty sumienia...pozniej wroci...

wybierz co ci bardziej pasuje kazdy jest inny wiec wiadomo komus moze podpasowac to co ja bym zrobil a innemu to co de marco zalezy od systemu wartosci co kto uwaza za przyjemnosc a co za cierpienie xD

jak cos przekrecilem de marco to napisz

pozdro

Ostatnio edytowany przez SmokuKrK (07-08-2007 16:43:14)

Offline

 

#8 07-08-2007 17:04:48

Blek

Advanced

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 18-02-2007
Posty: 45

Re: Zostałem zdradzony :/

Dzięki dzięki chłopaki, tyle że u mnie jest taki problem, że ona jednak nie jest mi tak zupełnie obojętna, więc dalsze się z nią spotykanie nie wchodzi w grę póki co, bo będę się źle czuł i na pewno moja gra nie będzie idealna - wolę więc od niej porządnie odpocząć, a za jakiś czas zrobić drugie podejście. Daję sobie dwa tygodnie sargu - jak spotkam kogoś lepszego, to ona wtedy idzie w odstawkę, albo jak stanie się mi obojętna przerobię ją na FF, jak nie to za te dwa tygodnie ona ma urodziny - będzie dobra okazja żeby się spotkać i zagrać po raz kolejny

W każdym razie dzięki wszystkim za wsparcie


cheers, Blek


Kill the spiders... and save butterflies

Offline

 

#9 07-08-2007 18:07:32

wexkrk

Friend

****
Zarejestrowany: 01-10-2006
Posty: 31

Re: Zostałem zdradzony :/

Smoku Wolny zwiazek ? o co ci chodzi ... to jest złee... powyżej 5 ... to jest złee , ale czy do końca złe?
hmm miałem kilak wolnych związków polegających tylko na dupceniu i t było ok , ufalem pannjie ona mi , 0 sekretków ... k**** wyjebana więź panowie nie to co pojade do jakiejs szmaty na 4 kąt czy coś, tylko wiem że mogę z nią po dupceniu pogadaco wszystkim to jest cudne:) oczywiście można to robić też w stałym związku ... full szczerość ...ahm czy się opłaca? Ajj... każdy ma rozum i wie co kogoś zaboli i na co go stać...
jak i zazwyczaj po stałym związku i w nim panna zawsze myśli iż możecie do siebie wrócić i zawsze być z sobą ...

Offline

 

#10 07-08-2007 18:36:57

Smoku

Admin

Zarejestrowany: 27-09-2006
Posty: 236

Re: Zostałem zdradzony :/

nie pierdol zdrada jest zlaaaaa ;p ale jak panienka wie o innych to co w tym zlego ?

blek ty juz wiesz co zrobisz moze ktos jeszcze trafi z takim problemem

Offline

 

#11 07-08-2007 21:00:47

Wiewiór

Advanced

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 29-09-2006
Posty: 130

Re: Zostałem zdradzony :/

Zdrada is bad, ale już adam i ewa grzeszyli, hmmmm. Moim zdaniem daj sobie z nią spokój, sama wróci a jak nie masz tysiac innych. Ciekawym roziwązaniem by był wolny związek, hmm ale skoro masz opory emocjonalne to może faktycznie nie ma to snesu, TAk czy ianczje nie łam się,  i do przodu posarguj trochę, poznawaj nowe Hb, trenuj i ciesz się grą jaka prowadzisz, a wszystko samo się potoczy, PAmietaj nie martw się życiem i nią bo Cię to przytłoczy... Pzdr.


Mało wiem ,ale ciągle się uczę..!!     -=<KKT>=-

Offline

 

#12 08-08-2007 01:17:21

DeMarco

Friend

6060645
Skąd: Gliwice/Warszawa
Zarejestrowany: 19-01-2007
Posty: 320
WWW

Re: Zostałem zdradzony :/

Smoku - raczej mi chodzilo, ze jezeli Blek poszukuje zwiazkow to zeby szukal w innych drzwiach i poprostu gral z innymi dziewczynami niz raczej z ta jedna
Co do Sex-F  ... seks to seks Nic dodac nic ujac Jak masz mozliwosc i niezalezy Ci na zwiazku to robisz poprostu swoje

Mam nadzieje ze wyprostowalem


PUA GLIWICE / METAMORFOZA WARSZAWA / DeMarco LSC Coaching
Keep Gamin'

Offline

 

#13 08-08-2007 01:17:36

Soke

Advanced

Zarejestrowany: 18-06-2007
Posty: 20

Re: Zostałem zdradzony :/

Blek stary nad czym się tu zastanawiasz? z tego co pamiętam pisałeś o tej dziewczynie w innym poście (ciągle mówi o swoim byłym) popraw mnie jeśli się mylę:P napisałem ci wtedy że jak sie nie dostosuje do twoich zasad to pogoń ją. Jeśli leci sobie z tobą w huja to sprawa jest prosta-wyrzuć ją ze swojej głowy i zacznij znowu grać. Idź na sarge poznaj nowe Hb a nie trzymasz się tej panny jak jakiś desperat. A i najważniejsze odpowiedz sobie na pytanie dlaczego chciałeś zostać PUA? Jaki był twój cel i czy został on już przez ciebie osiągnięty?

Offline

 

#14 08-08-2007 11:59:20

amiszshiz

Advanced

Zarejestrowany: 17-01-2007
Posty: 48

Re: Zostałem zdradzony :/

mały oftop
gadałem niedawno z moją przyjaciłką i opowiedziała mi jak wciskała swojemu byłemu teksty w stylu męczy mnie sumieni, zrobiłam źle a teraz jest mi bardzo przykro bla bla tylko dla tego ,że olał ją koleś z którym się puściła...a ona czuła się samotna. (zero współczucia, wyrzutów-nic jedyne co nią kierowało to samotność)

kobiety maja równie egoistyczne podejście do tego jak my...i niestety osobiście nie więrzę nawet najbardziej emocjonalnym laskom w ich skuche...


http://arachnea.pl/
Blood Sugar Sex Magik :]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.seductionpoland.pun.pl