Ogłoszenie

Uwaga !!!

Udostępniamy Ci całą zgromadzoną tu widzę i jeszcze więcej na szkoleniach uwodzenia i flirtu:

Szkoła uwodzenia Be Alpha

Oto przykładowa opinia:

"(...)Czuje się tak zdopingowany wiedzą jaką posiadłem, że przewyższyło to moje wszelkie oczekiwania. Podrywanie lasek stało sie tak proste, że sam w to nie wierze(...) "


Emil, 24l. (emilgtw@wp.pl),
Be Alpha Intensywny



Serdecznie zapraszamy!

Kurs uwodzenia



#1 28-03-2007 00:52:47

Recoil

Początkujący

Zarejestrowany: 28-09-2006
Posty: 4

Prawda o WL

Piszę te słowa odczuwając pewnego rodzaju dyskomfort, ponieważ to co zamierzam tutaj opisać nie tylko nie stawia mnie w dobrym świetle, ale także sprawia mi sporo bólu.

Zanim napiszę więcej, chciałbym powiedzieć że nie jestem żadnym ideologicznym bojownikiem o prawdę - milczałem na te tematy tak długo jak czerpałem z tego finansowe korzyści, a teraz ujawniam to tylko dlatego że ostatnio Solid zaczął okradać mnie z należnych mi pieniędzy. Inaczej nigdy bym tego nie ujawnił - co stawia mnie w mocno nieciekawym świetle, czyni mnie w sumie świnią.
Ciężko jest się przyznać że brało się udział w pewnego rodzaju oszustwie, że brało się udział w kłamstwie i że samemu też się kłamało... jednak zdecydowanie tak właśnie było.

Podkreślam tutaj że sam brałem udział w opisanych tutaj praktykach i że nie jestem tutaj w żaden sposób "święty" - wręcz przeciwnie, mam na sumieniu wiele nieprzyjemnych rzeczy.

Warsaw Lair to grupa 4 (teraz już 3) osób która rządzi się zasadami które pozostają w jaskrawej sprzeczności z tym co jest oficjalnie głoszone.
Przede wszystkim faktyczny przywódca WarsawLair - Solid, jest człowiekiem ogarniętym chciwością i chorymi emocjami, w tak wielkim stopniu że całkowicie poważnie podejrzewam go o zaburzenie narcystyczne (w ujęciu klinicznym,nie potocznym).

Tutaj pozwolę przemówić danym z sieci, które w suchy, bezemocjonalny sposób oznajmią Wam to z opowiedzeniem czego ja mógłbym mieć problem:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5 … rcystyczna

Wikipedia napisał:

Osobowość narcystyczna - zaburzenie osobowości, w którym występuje wzorzec zachowań zdominowany nastawieniem wielkościowym (w wyobraźni lub na jawie), potrzebą bycia podziwianym, brakiem empatii i niezdolnością do przyjęcia perspektywy innych osób.

Kryteria diagnostyczne DSM-IV 

1. pretensjonalne poczucie własnego znaczenia (np. wyolbrzymianie osiągnięć i talentów, oczekiwanie bycia uznanym za lepszego bez współmiernych osiągnięć)

2. zaabsorbowanie fantazjami o nieograniczonych sukcesach, władzy, błyskotliwości, pięknie lub idealnej miłości

3. wiara, że jest się kimś „szczególnym” oraz wyjątkowym i można być zrozumianym przez oraz powinno się zadawać jedynie z ludźmi czy instytucjami o szczególnym bądź wysokim statusie

4. wymaganie nadmiernego podziwu

5. poczucie wyjątkowych uprawnień (entitlement), czyli wygórowane oczekiwania co do szczególnie przychylnego traktowania lub automatycznego podporządkowania się przez innych narzucanym im oczekiwaniom

6. eksploatowanie innych, czyli wykorzystywanie ich do osiągnięcia swych celów

7. brak empatii: niechęć do honorowania lub utożsamiania się z uczuciami i potrzebami innych

8. częsta zazdrość o innych lub wiara, że inni są zazdrośni o nas

9. okazywanie arogancji i wyniosłych zachowań lub postaw

Być może będzie to dla kogoś tutaj szokujące, ale Solid jest dokładnie takim człowiekiem - rodzajem mitomana owładniętego potrzebą bycia podziwianym, owładniętego potrzebą bycia fikcyjnym "Super-Solidem" który tak naprawdę nigdy nie istniał.

Prawdziwy Solid, ten który naprawdę istnieje, faktycznie radzi sobie dość dobrze z laskami, ale na tym kończą się podobieństwa z wykreowanym wizerunkiem - nie jest "Bogiem Podrywu" za jakiego biorą go ludzie na forach, mam znajomych którzy znają nas obu i którzy ujrzywszy go raz czy dwa w klubie ( tak 'normalnie', gdy nie ma kopa psychicznego z prowadzenia warsztatu), od tego czasu się z niego po prostu naśmiewają.

Prawdziwy Solid jest (wbrew głoszonym oficjalnie przez WL ideologiom) raczej nieszczęśliwy emocjonalnie i mocno uzależniony od aprobaty innych - mocno uzależniony od odgrywania roli "Super-Solida" i podziwu który w wyniku tego na niego spada.
Uwielbia chwile gdy jest otoczony wianuszkiem bezkrytycznych pochlebców i właśnie wtedy zdaje się być najszczęśliwszy.

Gdy natomiast ktoś zachowa się w sposób który w jakikolwiek sposób atakuje wizerunek "Super-Solida", nawet gdy po prostu ma odmienne zdanie od "Wodza" i nie ma zamiaru mu się podlizywać, to automatycznie robi staje się w oczach Solida " toksyczny" i w tym momencie Solid traci jakikolwiek obiektywizm i rozeznanie w rzeczywistości - zaczyna doszukiwać się iluzorycznych nieprawidłowości w zachowaniu takiej osoby, zaczyna wysuwać absurdalne oskarżenia.

Znając Solida, mogę powiedzieć
że według jego rozumowania konstytucyjnym obowiązkiem każdego człowieka jest dostrzegać "światło" tkwiące nawet nie w tym co mówi, ale tkwiące w samym "Wodzu" - cokolwiek innego zdaje się on uważać za zbrodnię.


Oczywiście w przypadku odwrotnym, tzn w przypadku kogoś kto notorycznie mu się podlizuje, jest dokładnie odwrotnie - taka osoba nie posiada już żadnych wad ani przywar, jest po prostu ideałem wszelkich cnót.

To jest zresztą "klucz" względem którego Solid dobiera sobie przyjaciół - nie ważne jacy są, ważne aby mu prawili pochlebstwa.
Innymi słowy, wizerunek Solida jaki pieczołowicie sobie tworzył na forach internetowych, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...

1) Mówi że zaliczył 150 kobiet - kłamie. Owszem, zaliczył sporo bo coś w granicach 30-50, ale to i tak oznacza mnożnik rzędu 3x-5x.

2) Mówi że jest najlepszych uwodzicielem w Polsce... a tak naprawdę operuje na kobietach 5-8. Tak tak, przystawia się także do 5 i 6. Tutaj muszę dodać że miał wiele fajnych 8-ek, ale 5-ki także.

3) Odnośnie bycia "najlepszych uwodzicielem w Polsce" - większość wyjść Solida kończy się fiaskiem, podobnie jak większość jego podejść- powiedziałbym że na jedną zdobytą kobietę przypada u niego około 8-10 wyjść do klubu i około kilkudziesięciu (!) podejść. To ma być "najlepszy uwodziciel w Polsce?"...

4) Solid generalnie podchodzi...ale niezawsze, nie zwalczył do końca problemów z podchodzeniem - często frustruje się i boi podejść, szczególnie jeżeli kobieta jest z najwyższej półki. (co przypuszczalnie tłumaczy częściowo zakres 5-8 z #2).

5) Mówi o byciu fair względem ludzi... patrz: punkt #1 a także kolejne.... bez komentarza.

6) Mówi o niezależności, sile charakteru etc... a tak naprawdę jest uzależniony od odgrywania fikcyjnej postaci "Super-Solida" z którą ma niewiele wspólnego.

7) Mówi o dobrym Lifestyle, a tak naprawdę jedynym sportem jaki uprawia jest bilard... oraz gry komputerowe na PC i gry na Playstation.
Teraz może trochę o samych warsztatach:, może coś o samym początku - jak się to wszystko zaczęło? Ot bardzo prosto - przyjechał do polski Badboy, zrobił warsztat który ja organizowałem, a na którym Solid, Adept i Adventurer pojawili się jako kursanci.

Warsztat się mniej więcej udał, ale tuż po nim Solid stwierdził że tak w zasadzie to możemy zrobić taki sam warsztat, kopiując dokładnie to co robił Badboy - wstyd przyznać, ale zaakceptowałem jego propozycję, tak zresztą postąpił Adept i Adventurer,zaakceptowaliśmy bezpośrednie zżynanie z BB.


Pierwsze nasze warsztaty były dokładną i bezpośrednią kopią BB...w tak wielkim stopniu że... Solid naśladował nawet jego akcent i manieryzmy.
Innymi słowy, padł pomysł że można zarobić kasę małpując BB i tak to się właśnie odbywało.

Co ciekawe, później materiał czasami się zmieniał pod wpływem chwilowej zmiany preferencji Solida - czasami bardzo, bardzo chwilowych - była np. taka sytuacja że Solid ściągnął sobie z sieci DVD Zana i bardzo mu się ten materiał spodobał - efekt był taki że na warsztacie który odbył sie w tydzień (!) po przesłuchaniu DVD, Solid wykładał już materiał z DVD Zana - materiał którego ANI RAZU w żaden sposób nie przetestował.

Sądzę że ta sytuacja obrazuje jak "silny" był związek pomiędzy wykładanym materiałem a realną praktyką z życia.


Ok, tyle chyba wystarczy, sądzę że nakreśliłem prawdziwą sytuację w WL dostatecznie mocno. Skoncentrowałem się na Solidzie, ponieważ to on jest przywódcą grupy i to jego słowa najbardziej odbiegają od rzeczywistości, bowiem choć Adept i Adventurer też rozmijają się z prawdą, ale czynią to w mniejszym stopniu i w dużej części z inspiracji Solida i w pewnym stopniu pozostają w tym względzie pod jego wpływem.


W tym miejscu chciałbym jednocześnie podkreślić że robiłem tak samo jak oni, ja także kłamałem i...nie wiem co tutaj powiedzieć, słowo "przepraszam" brzmi tutaj jakoś strasznie banalnie.

Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim ludziom którzy pomogli mi dojrzeć do powiedzenia prawdy - Wasze wsparcie wiele dla mnie znaczyło, powiedzenie prawdy faktycznie pomogło i teraz czuję się lepiej, pozbawiony ciężaru na moich barkach jakim była potrzeba utrzymywania wyżej wymienionej fikcji.


Pozdrawiam,
Recoil

Offline

 

#2 28-03-2007 09:25:08

tiver40

Advanced

Zarejestrowany: 26-10-2006
Posty: 38

Re: Prawda o WL

Wiec tak przeczytalem to i jakos strasznie we mnie to nie udezylo - kazdy ma przciez manie koloryzowania i ubarwiania prawdy.
Fakt, ze uwazany za najlepszgo PUA czlowiek zachowywal sie nie doknca fair do tylu ludzi jest miazdzace.
Chcoiaz czytajac niejdnokrotnie ich raporty na uwodzenie.fr, niektore sytuacje wydawaly mi sie poprostu zabawne ktora wrecz nie mialy prawa zaistniec co jednak nie przeczy temu ze wiele, wiele z tych raportow dalo sie wyniesc
A po druygie, wlasnie rozmawialem z Versigo... I taka smutna mysl nam sie nasunela - a jesli Mystery i inni Panowie rowniez nie sa tacy idealni?
Zreszta.... mnie to nie interesuje:-) - moze wlasnie dzieki tak wybujalej wyobrazni i kozackich postow zdobylem pwnosc siebie a i przy okazji pewne techniki i pewnie bez nich nadal byl bym z 0 kontem dziewczyn
I za to bede wdziecznym : i Mysteremu i Stylowi i Solidowi ktorzy dzieki (nsawet jesli to nie byly prawdziwe akcje a wymyslone) obszernym postom w ktorych wiele wnosza zdogbylem sie na podchodzenie do kobiet - mimo ze w tym temacie jszcze wiele mi brakuje
Pozdro

Offline

 

#3 28-03-2007 09:37:51

Smoku

Admin

Zarejestrowany: 27-09-2006
Posty: 236

Re: Prawda o WL

to wyjasnialoby dlaczego na spotkaniu w krakowie jak do niego powiedzialem "znasz mysterego? to siadz tam solid zaraz przyjdzie." (nie poznalem ze solid to solid)  to sie tak poczul urazony...ze pozniej musial pokazac jaki jest zajebisty probujac mnie defalizowac xD to było żałosne...

jeszcze dobry motyw byl...jak mowil ze on juz tysiacom ludzi udowodnil jak wypasa...i on u nas nie bedzie otwieral...co najwyzej moze nam pokazac foty xD wyciagnal aparat pokazal jedna fote...poreklamowal troche warsztaty zostawiajac niedopowiedzenia i poszedl xD

heh albo mi sie wydaje albo ktos tam mowil ze 99 % puas'ow z for to cowboye klawiaturowe xD


no ale juz mniejsza z tym...te cale BB, mystere,style itd itd to tez komercha wg mnie...nakrecaja was...programuja...nawet tego wiekoszsc osob nie widzi ;p tak naprawde do kobiety wystarcyz podejsc...bez zadnuych sztuczek i grepsow...po prostu jak najszybciej przedstawic swoja osobe i domknac badzcie naturalni...badzcie soba bo to jest najbardziej "alpha" ;p

No ale i tak jestem wdzieczny niektorym osoba z PUA-community szczegolnie białemu no i moim wingom

Ostatnio edytowany przez SmokuKrK (28-03-2007 09:41:02)

Offline

 

#4 28-03-2007 12:23:04

Jason

Ekipa SPT

Zarejestrowany: 23-02-2007
Posty: 64

Re: Prawda o WL

Recoil zastanawia mnie jedna rzecz .Kiedys na TU czytałem chyba nawet Twoja wypowiedz(albo kogos innego z WL) ze tylko jeden z waszych kursantow był niezadowolony.To znaczy ze jednak podejscia im(kursantom) wychodzily.Skoro Solid wykladal material a sam czesto dostawał zlewki to jak byl w stanie nauczyc innych aby odnosili sukcesy.Mozliwe jest cos takiego??

A tak btw jesli to co mowisz jest prawda to szacuneczek za odwage

EDIT:Dobrze by było gdyby  ktos inny z WL sie na ten temat wypowiedzial.Tak czy inaczej nie sposob zaprzeczyc z tego co czytałem to pomogliscie jednak wielu osobom

Ostatnio edytowany przez Jason (28-03-2007 12:25:43)

Offline

 

#5 28-03-2007 12:52:39

desiderata

Advanced

Skąd: KATO
Zarejestrowany: 25-02-2007
Posty: 92

Re: Prawda o WL

ciekawe... tylko nie wiadomo czy tak jest na prawde (bez urazy Recoil ale nauczylem sie nie wierzyc we wszystko... jesli to wszytsko prawda to rowniez re5pect)

mnie ogolnie tam WL nie obchodzi, to co mnie obchodzi to najblizsze otoczenie.

* ludzie z ktorymi mozna posargeowac i dobrze sie bawic (watpie czy w tym gronei sa jacys falszywi ludzie...)

* TO forum, polubilem je od kiedy smoku (dzieki Ci wielkie) mnie tu wciagnal. wczoraj zajrzalem na TU to prawie padlem

* zblizaja sie warsztaty gliwickie tam zobacze jak to wyglada na slasku...


i to mnei wlasnei interesuje... zawsze oczywiscie zdarzaja sie ludzie ktorych dopiero po czasie sie pozna jacy sa sciemnieni no ale staram sie takie osobistosci nei dopuszczac do grona blizszych znajomych... mozna sie pozniej zawiesc :]


bez młota nie robota, bez pracy nie ma kołaczy czyli... bez młota nie ma kołaczy? LOL

wytrwały przeciwnik klubowych sarge... do 31.03.2007

Offline

 

#6 28-03-2007 14:16:31

tommas

Gość

Re: Prawda o WL

Tak..warsztaty w gliwicach:)
CO do naszych mistrzy klawiatury to cale szczescie ze członkowie naszego forum spotykaja sie i sarguja razem wspierajac sie i uczac od siebie

 

#7 28-03-2007 14:45:01

Matheus

Advanced

2314884
Skąd: Katowice, Zurich
Zarejestrowany: 01-02-2007
Posty: 69

Re: Prawda o WL

też bym chętnie pojechał na warsztat do gliwic w końcu niedaleko, ale nie wiem czy mi się uda wyciśnąc troche czasu:) pozdro

Offline

 

#8 28-03-2007 16:47:00

Smoku

Admin

Zarejestrowany: 27-09-2006
Posty: 236

Re: Prawda o WL

chcecie porządku na forum to wypowiadajcie sie na temat...a nie o warsztatach...BTW z tego co wiem juz nie dasz rady sie zapisac ;p

Offline

 

#9 28-03-2007 17:14:53

kijek

Advanced

1347431
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 01-10-2006
Posty: 236

Re: Prawda o WL

Jeszcze jeden offtopick i będe kasował posty

A w temacie... mnie to jakoś nie dotkneło... swoją drogą Solid nie jest osobą, której byłem najbardziej z WL ciekawe, ale rozwalila mnie prawda o jego lifestylu
Muszę przyznać szczerze, że zastanawia mnie fakt czy to nie jest jakiś taki chwyt marketingowy... wiele przypadków już takich było. Wiadomo - skandal stawia w środku uwagi
Recoil co chciałeś osiągnąć tym postem ?? Jakaś pokuta ?? Żal za grzechy ?? Czy może uspokoić swoje sumienie?


No risk, no fun

Offline

 

#10 28-03-2007 18:24:48

Jason

Ekipa SPT

Zarejestrowany: 23-02-2007
Posty: 64

Re: Prawda o WL

Zanim napiszę więcej, chciałbym powiedzieć że nie jestem żadnym ideologicznym bojownikiem o prawdę - milczałem na te tematy tak długo jak czerpałem z tego finansowe korzyści, a teraz ujawniam to tylko dlatego że ostatnio Solid zaczął okradać mnie z należnych mi pieniędzy. Inaczej nigdy bym tego nie ujawnił - co stawia mnie w mocno nieciekawym świetle, czyni mnie w sumie świnią.

Mysle ze to wyjasnia wszystko.Nie bylo sprawiedliwego podzialu kasy wiec na odchodne Recoil ujawnil to w zemscie... .Tak ja to odbieram

Offline

 

#11 28-03-2007 18:44:01

brzozik

Advanced

2900350
Skąd: Pisz
Zarejestrowany: 10-11-2006
Posty: 189
WWW

Re: Prawda o WL

Taka refleksja mnie naszła, że gość po prostu stał się teoretykiem...

Osobiście sam zauważyłem jak ja mam ze sobą... Tzn. jeśli się jakoś próbuje afirmować, swoją osobowość i swoje możliwości, to po jakimś czasie jeszcze bardziej mnie to przytłacza. Dlatego ponad wszystko staram sie postawić na... skromność. Tak, będąc skromnym nikomu niczego nie udowadniasz i tłumisz w sobie zarówno niepowodzenia jak i udane akcje. To w końcu tworzy swoistą wewnętrzną równowagę, która pozwala później mnie porządnie umotywować i pójść do przodu.

Przy okazji łapie się też odrobinę dystansu do samego siebie i samokrytycyzmu. Oczywiście musicie mieć wszystko pod kontrolą, bo zbyt dużo samokrytycyzmu może doprowadzić do kompleksów, a nawet do depresji, gdy ktoś jest słaby psychicznie (a to mężczyźni są słabsi psychicznie od kobiet).
Natomiast zbyt dużo afirmacji w Waszych działaniach prowadzi właśnie do narcyzmu, bo 'jaki to ja nie jestem dobry' .

Nie o to w tym wszystkim chodzi. Po to nabiera się pewności siebie, żeby wyzbyć się kompleksów i nie potrzebować afirmacji.

Panowie nie dajcie się zwariować. Nie przechwalajcie się tym co robicie, nie przechwalajcie się ile to wy panienek nie zaliczyliście... nie tędy prowadzi ta droga.

Dodam, że uczucie, że ktoś widzi w Was skromną osobę jest po prostu ... błogie... Lubię tkwić w tym stanie. Być może czasami przyjmuje to postać jakiejś 'maski'(bo jednak często świadomie sie hamuję), ale lepiej przywdziać maskę skromnego, niż zatracić się we własnych utopijnych wizjach i być nie rzadko postrzeganym jako ktoś nieatrakcyjny (psychicznie).


Pozdrawiam!


Uciekając od księcia, Kopciuszek zostawił drugi but na podłodze, spódniczkę na żyrandolu, bluzkę na komodzie... Ale o tym bajka milczy.

Offline

 

#12 28-03-2007 19:18:56

Punkt G.

Ekipa SPT

Popros, a moze dostaniesz :P
Skąd: Olsztyn
Zarejestrowany: 11-12-2006
Posty: 179

Re: Prawda o WL

JA wychodze z jednego wsniosku ze nie umowdze kobiet dla innych (z for) by moc sie potem tym chwakic dlatego tez zadko tu pisze, a jeszcze zadziej stawiam FR. Tak naprawde na temat uwodzenia rozmawiam tylko iz ludzmi do ktorych mam gg (tam najczesciej wymieniam poglady i spostrzezenia) i mysle ze to i tak spora grupa osob.
Dlatego tez nie obchodzi mnie to czy ktos jest PUA czy moze tylko dowatosciowywuje sie na forach bo tak naprawde jest nie lubiany, wysmiwanym bez przyjaciol kolesiem w rl. Takze nie musze nikomu udawadniac jak doby jestem w PU i jak wielkie excuse mam. Tu bardziej chodzi o zaakceptowanie samego siebie i poznanie swoich wad i zalet niz na sile pokazywanie komus jak jest dobry.

Co do WL to duzo nie moge powiedziec bo nie znam ludzi ktorzy w tym siedza (tylko troche solid'a)

no ale juz mniejsza z tym...te cale BB, mystere,style itd itd to tez komercha wg mnie...nakrecaja was...programuja...nawet tego wiekoszsc osob nie widzi ;p tak naprawde do kobiety wystarcyz podejsc...bez zadnuych sztuczek i grepsow...po prostu jak najszybciej przedstawic swoja osobe i domknac  badzcie naturalni...badzcie soba bo to jest najbardziej "alpha" ;p

musze sie z tym zgodzic bo kto nie powie ze po przeczytaniu/wysluchaniu/obejzeniu czegos na temat PU nie poczol sie lepiej. NIe dowarosciowal sie i nie mial ochoty pojsc poderwac jakies laski. Tak naprawde to jest wlasnie programowanie. BB, mystery itp. specjalnie probuja cie zaprogramowac bys sie tak czol bo jak bedziesz to odczuwal to latwiej im bedzie sprzedac ta cala ich metode. W kazdej ksiazce o PUjest cos z NLP by cie podswiadomie dowartosciowac i zachecic do dzialania, a jak zobaczysz ze to dziala to bedziesz chcial wiecej i dzieki temu oni zarazbiaja jeszcze wiecej.

Wracajac do WL to wszyscy 4 tak naprawde powinniscie miec sprawe w sadzie o plagiat bo napewno nie mieliscie pozwolenia od bb by organizowac warsztatow uczac innych jego metody.


Pzdr, Punkt G.
.:The pure and simple truth is that getting women is precisely as easy or as difficult as you think it is:.
.:Nie pozwol by lek przed podejsciem wyeliminowal Cie z gry ! :.
.:Osiagaj cele, jest ich wiele :.

Offline

 

#13 28-03-2007 21:58:38

amiszshiz

Advanced

Zarejestrowany: 17-01-2007
Posty: 48

Re: Prawda o WL

AMEN. podpisuje się pod tym obiema rękami (do postu Punkt G.)


http://arachnea.pl/
Blood Sugar Sex Magik :]

Offline

 

#14 28-03-2007 23:36:12

soa

Advanced

3430379
Call me!
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 04-02-2007
Posty: 38

Re: Prawda o WL

Jason napisał:

Recoil zastanawia mnie jedna rzecz .Kiedys na TU czytałem chyba nawet Twoja wypowiedz(albo kogos innego z WL) ze tylko jeden z waszych kursantow był niezadowolony.To znaczy ze jednak podejscia im(kursantom) wychodzily.Skoro Solid wykladal material a sam czesto dostawał zlewki to jak byl w stanie nauczyc innych aby odnosili sukcesy.Mozliwe jest cos takiego??

A tak btw jesli to co mowisz jest prawda to szacuneczek za odwage

EDIT:Dobrze by było gdyby  ktos inny z WL sie na ten temat wypowiedzial.Tak czy inaczej nie sposob zaprzeczyc z tego co czytałem to pomogliscie jednak wielu osobom

Moje zdanie jest takie TRENER MUS BYC DOBRYM TRENEREM ZAWODNIK DOBRYM ZAWODNIKIEM !! Nie zawsze trener musi byc dobry zawodnikiem. Popatrzecie na skoi narciarskie, kto ejst drugim trenerem !! Łukasz Kluczek ktory do niedawna skakał al był zasłaby, ale zato ejst dobrym trenerem, zna sie na tym, potrafi wyjsc z sytaucji, poradzic sobie z probleme. Dlatego jest jednym z trenerów Małysza.

Solid i reszta WL posiada te umiejetnosci, posiadaja umiejetnosci pzrekazywania informacji. Na kurs przychodza excesery, dla ktorych podejscie do kobiet jest ju sukcesem, dlatego sa zadowoleni. Działa to w obie strony, uczen chce sie nauczyc, a trener to uczy. Nie musisz byc dobrym uwodzicielem zeby kogos nauczyc jak podrywac,

CO do posta o sprawie w sądzie, hehe troche Cie poniosło ... napewno warsztaty roznily sie czyms co nie robi z nich plagiatu Pozatym nie pisze sie takich rzeczy na forum !!

pzdr
soaX

Ostatnio edytowany przez soa (28-03-2007 23:38:01)


"Kto sie waha ten czeka...czeka...czeka i traci"

Offline

 

#15 29-03-2007 12:48:51

Recoil

Początkujący

Zarejestrowany: 28-09-2006
Posty: 4

Re: Prawda o WL

Jason napisał:

Recoil zastanawia mnie jedna rzecz .Kiedys na TU czytałem chyba nawet Twoja wypowiedz(albo kogos innego z WL) ze tylko jeden z waszych kursantow był niezadowolony.To znaczy ze jednak podejscia im(kursantom) wychodzily.Skoro Solid wykladal material a sam czesto dostawał zlewki to jak byl w stanie nauczyc innych aby odnosili sukcesy.Mozliwe jest cos takiego??

1) Jedna sprawa to działanie mechanizmu pt "Workshop High" - coś na kształt "oszołomienia warsztatem", ten termin jest rozpowszechniony w angielskojęzycznych środowiskach PU, a w Polsce jest jeszcze nieznany.

2) Początkujący może nauczyć innego początkującego podstaw.


A tak btw jesli to co mowisz jest prawda to szacuneczek za odwage

To jest prawda, choć moje pobudki nie są jakoś bardzo szlachetne - dopóki miałem z tego korzyści, trzymałem język za zębami.

Mysle ze to wyjasnia wszystko.Nie bylo sprawiedliwego podzialu kasy wiec na odchodne Recoil ujawnil to w zemscie... .Tak ja to odbieram

Tak, napisałem to zresztą w pierwszym poście - Solid oszukiwał mnie finansowo.




Pozdrawiam,

Recoil

Ostatnio edytowany przez Recoil (29-03-2007 12:52:18)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetónovĂŠ Ĺžumpy Prievidza a okolie Sme przegrywanie kaset vhs