Ja bym po prostu dalej mówił komplementy, tylko maksymalnie poważnie tak żeby była pewna że mówisz serio. Patrząc w oczy i trzymając za rękę. W końcu podbijesz jej wartość i powinno być ok.

A faktycznie to jak wygląda ..? czyli ile w skali..?
Co do kwesti komplemetów jesttego masa, ale wszystko trzeba stosować z wyważeniem i odpowiednią dozą.
Ciekawą opcję założył Rusty myśle że to dobry wstęp, a pożniej jedz dalej, coś w stylu poruszasz się z taką gracja jaką dawno nei wiedziałem u żądnek kobiety, wiesz to niesamowite jak pod taka olsniewajaca powerzchownosćia kryje się kobieta inteligentna i urocza... itd. itp. Nie starj sie jak piszę  Rusty iśc w łatwiznę, zacznij od innej strony a pózniej myślę, że pójdzie z górki... PAmietaj jak nie z lewej to z prawej...
Pozdro