Po pierwsze nie probuj nasmiewac sie z tego kolesia... Jesli ona jest nim zauroczona a Ty bedziesz sie z niego nasmiewal, masz krotko powiedziawszy przesrane. Moze nie tak doslownie, ale z pewnoscia w tym momencie jej nie zdobedziesz...

Po drugie - zastanow sie czy na pewno ta laska jest warta tego bys o nia tak mocno walczyl. Lepiej znalezc inna, chociaz z pewnoscia zdobycie takiej laski (nie lubie tak mowic - tak jakby laski byly towarami ) da Ci duzo satysfakcji. Jesli jestes chu*** i po zdobyciu laski chcesz ja rzucic by pokazac jej jaki jest SUPER ALPHA to daj sobie spokoj, po co ranic innych ludzi...

Jezeli jednak nie jestes chu*** i zalezy Ci na niej, to nie zwracaj przede wszystkim uwagi na tego Just do it nie wspominaj o nim gdy rozmawiasz z nia, omijaj ten temat jak tylko sie da.... Pokaz lepiej jaki Ty jestes swietny (nie mow jej tego - POKAZ znaczy DZIALAJ a nie GADAJ). Jesli doprowadzisz do momentu w ktorym bedzie sie wahac co robic dalej - jestes na dobrej drodze. Mozesz pojechac jej po zazdrosci, i takie tam...

Samem wlasnie udalo mi sie cos takiego "wygrac"... Chodzilem z dziewczyna 2 miechy (wczesniej miala chlopaka ktory byl z nia 2 lata)... Rzucila mnie dlatego ze nie mogla pogodzic sie z tym ze spedzila "takie piekne 2 lata swojego zycia i nie moze odciac sie od przeszlosci". Ok, jak chce niech wraca... Po 2 miesiacach znowu zaczelismy ze soba pisac... Kilka razy na prawde mialem ochote sie poddac i szukac inna laske (wciaz powtarzala ze nie moze... ale kiedy sie spotykalismy to zawsze bylo... ostro ) W koncu nie mogla tego wszystkiego wytrzymac i powiedziala ze tylko ze mna jest naprawde szczesliwa - faceta rzucila, a we mnie jest zakochana jak dziecko

Jesli masz duzo silnej woli i checi to ja zdobedziesz, ale jak juz Ci powiedzialem, nie probuj obnizyc wartosc tego faceta, bo sam sie zrujnujesz

Pozdro

dzięki Alex za wypowiedź naprawdę pomogła mi pozdr.