Nie lubie zostawiac niedokonczonych spraw, a naprawianie wychodzi mi ostatnio nienajgorzej;) Miałem domówke ostatnio, liczylem na pocwiczenie wypasu na swiezym towarze, ale jak sie okazalo biba byla niewypal i sami starzy znajomi sie zebrali, zadnej swiezosci w towarzystwie. Pomyslalem ze przeciez nie musze nikogo wypasac, po prostu pocwicze BL i cechy alfa, to znaczy rozjebalem sie elegancko na srodku kanapy, bylem w centrum uwagi, wrzucalem jakies historyjki i ze tak powiem pozwolilem zeby luz i pewnosc siebie ze mnie kapaly;) I wtedy na impreze doszly laski, z ktorych jedna mi sie podobala jakis czas temu i do ktorej kiedys podbijalem, ale wtedy jako rasowy excuser i WSN zostalem szybko odprawiony z kwitkiem. Pomyslalem ze to dobry moment zeby naprostowac pare rzeczy;] Czyste Mystery Method- zajmowalem sie jej kolezankami, sprzedalem jakiegos nega budowalem attraction, w pewnym momencie zlapalem ja ze reke i spytalem co u niej bo dawno nie rozmawialismy.... takie tam watowe, potem izolacja, zbudowalem rapport, BL mnie nie zawiodlo to ja bylem w kontroli sytuacji, ale za to jej BL bylo tak czytelne jak napisy w kinie. Powiedzialem ze musze spadac, bo suma sumarum mialem wstac wczesnie bo rano jechalem na rozmowe kwalifikacyjna w sprawie pracy i dalem noge z biby. Jak doszedlem do domku zapikal telefon "o ktorej jedziesz?",to napisalem a ona szybko zripostowala "to jade z toba". Dolozylem troche oliwy do ognia, pytajac czy nie przeszkadza jej ze jutro umowilem sie tam na miejscu z kolezanka ( hehe dwie pieczenie na 1 ogniu;P praca i randka;), ale ze to nie zajmie dlugo... Pekla i wypalila ze "nie potrafi sie dzielic". To mowie ryzykuje i nie spotkam sie z tamta, a ja widze u mnie w samochodzie jutro rano. W koncu lepiej miec laske do popykania pod nosem a nie dojezdzac 60 kilosow nie?:P Szybka kalkulacja. Pojechalismy, budowalem rapporcik i cyk z powrotem we Wrocku. Na uczelni kiedy szlismy korytarzem znienacka popchnalem ja na sciane i pocalowalem, zeby miala o czy myslec na wykladach:P potem poszedlem jak gyby nic;) W przerwie zaproponowalem odpuszczenie sobie reszty zajec, nie bylo oporow, pojechalismy do mnie na chate, zapodalem sekwence zdjeciowa, jakies historyjki i jak ja odprowadzilem zaliczylem bardzo namietny kiss close:) teraz popracuje nad pociagnieciem spraw dalej;)